×

Projektantki YES

Zanurzając się w świecie emocji i przeżyć, poszukujemy źródła naturalnego piękna, aby jego głębię przełożyć na ponadczasowy blask oraz szlachetną formę. Biżuterię YES od lat tworzą niezwykłe kobiety. Każda linia, wybór kruszcu, szlif i odcień kamieni odzwierciedlają ich osobiste decyzje, ducha czasów, przeżycia, obserwacje. Świat sztuki i uczuć splata się z ekspercką wiedzą i rzemiosłem.Poznaj projektantki, których nieszablonowa wizja stoi za ikonicznymi kolekcjami YES.

Projektantka YES

Magda Dąbrowska

W projektowaniu podąża zawsze własną, kreatywną ścieżką. Ceni sobie twórczą niezależność. Najważniejsze są dla niej idea i detale. “Być projektantem w tych czasach i projektować tylko ładne rzeczy to za mało. Świat potrzebuje projektantów-tłumaczy kreujących potrzebny i mądry dizajn.” Projektując czuje, że może stanąć na przeciwległych biegunach szaleństwa i bezpieczeństwa i w obu pozostać w swoim żywiole.

Otwartość i wrażliwość na otaczającą makro i mikroprzestrzeń przekłada się na różnorodne projekty w jej portfolio. W YES tworzy jedne z najbardziej rozpoznawalnych i lubianych kolekcji - Art Deco, Valentine, Poem, Love Story, Rosarium, Pavoni.

Projektantka YES

Kasia Bukowska

Kluczem dla niej są emocje. Uważnie obserwuje, kolekcjonuje w głowie obrazy, uczucia i doświadczenia, które najpierw przekłada na papier, a potem przenosi na ekran komputera. Testuje wiele rozwiązań, by na końcu wybrać to najlepsze. Wierzy, że biżuteria niesie w sobie symboliczną moc i pozwala w unikatowy sposób wyrazić swój charakter i osobowość. Projektując zawsze próbuje sobie wyobrazić konkretną kobietę - jaka jest, jak się ubiera, czym zajmuje się na co dzień.

Każda z jej wizji kobiecości zostaje wyrażona w bestsellerowych kolekcjach Skarabeusz, Queen of Hearts, Molly, Dragonfly czy Livia. “Nigdy nie wiem co się wydarzy, co zobaczę. W moim przypadku inspiracja to stan, któremu towarzyszy cała gama rozmaitych emocji. Projektuję na zasadzie impulsu i chwili, przekładam je na biżuterię, która jest niezwykłym materiałem.”